piątek, 26 grudnia 2008
Gloker - Szkoły policealne - Studium pomaturalne
Zawdzięczamy to Naszym Słuchaczom i Absolwentom, Nauczycielom
i Współpracownikom.
Dzięki Wam odnieśliśmy sukces i jesteśmy znani jako najbardziej prestiżowa placówka oświatowa.
Dziękujemy i zapewniamy, że będziemy podnosić jakość naszych usług,
a Wasz wspólny wysiłek włożony we współtworzenie szkoły przyczyni się do jej dalszego rozwoju.
Gloker
należy do najpopularniejszych i najbardziej prestiżowych szkół
policealnych. Działamy na terenie trzech największych miast w Polsce.
Jesteśmy jedyną szkołą, która nie rozprasza swojej działalności na
wiele oddziałów, ale skupia się na zgromadzeniu w jednym regionie, jak
najlepszej, starannie wyselekcjonowanej kadry, która zagwarantuje
wysoki poziom kształcenia.
Nie kształcimy w 100 różnych
kierunkach. Naszym celem jest kształcenie w zawodach, które dają naszym
absolwentom możliwość zatrudnienia i awansu na rynkach pracy Unii
Europejskiej.
Misją Glokera jest kształcenie jednostek
twórczych i przedsiębiorczych, które potrafią sobie radzić z
problemami, a także starają się doskonalić umiejętności kooperacji i
współdziałania z otoczeniem.
Miarą sukcesu Glokera jest
zarówno coraz większa liczba absolwentów, ale i wzrastające zadowolenie
Naszych Słuchaczy zarówno z poziomu kształcenia jak i nowoczesnej bazy
dydaktyczno - informatycznej.
Solidne podstawy do prowadzenia
profesjonalnej działalności edukacyjnej tworzy efektywny system
zarządzania, wysoko wykwalifikowana kadra naukowa oraz znaczny
potencjał.
Egzaminator OKE
OKREGOWA KOMSJA EDUKACYJNA
Zewnętrzny egzamin zawodowy zastąpił dotychczasowy egzamin z
przygotowania zawodowego w szkołach policealnych. Pierwszy zewnętrzny
egzamin został przeprowadzony w 2006 roku. Egzamin potwierdzający
kwalifikacje zawodowe jest obiektywnym potwierdzeniem zdobytych
wiadomości, umiejętności oraz kwalifikacji zawodowych i składa się z
dwóch części ? pisemnej i praktycznej. Przykładowe testy egzaminacyjne
są dostępne w sekretariacie szkoły.
Jako jedna z nielicznych
w dn.11.10.2006r. Nasza Szkoła została ośrodkiem egzaminacyjnym
Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej (kod identyfikacyjny 126105-1750W) i
dzięki temu Nasi Słuchacze zdają egzamin zewnętrzny w Naszej Szkole.
Europass
EUROPASS jest to dokument, który opisuje umiejętności i uprawnienia
oraz określa zakres kompetencji osoby posiadającej dyplom zawodowy.
Suplement ułatwia pracodawcy zrozumienie znaczenia dyplomu. Jest ściśle
powiązany z zawodem, posiada taką samą strukturę we wszystkich krajach
UE.
Dokument wydawany jest bezpłatnie po zdaniu egzaminu
zawodowego w języku polskim i angielskim. Europass nie zastępuje
oryginału dyplomu zawodowego potwierdzającego kwalifikacje zawodowe,
ale ułatwia posiadaczom poruszanie się po europejskim rynku pracy.
piątek, 19 grudnia 2008
KIERUNEK JEDNOROCZNY - terapeuta zajęciowy
1. Przedmioty nauczania:
- socjologia
- psychologia
- pedagogika
- anatomia i fizjologia
- patologia z zarysem chorób
- rehabilitacja
- terapia zajęciowa
- pracowania terapii zajęciowej
- zajęcia praktyczne
2. Praca:
- kliniki, szpitale, sanatoria
- ośrodki sportu i rekreacji
- gabinety rehabilitacji
- domy pomocy społecznej, domy opieki nad osobami starszymi
3. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5.
- Nauka trwa dwa semestry (kierunek jednoroczny).
- Zajęcia prowadzone są w systemie zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- zdjęcia legitymacyjne (2 szt.)
- ksero dowodu osobistego
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK JEDNOROCZNY - fizjoterapia
1. Przedmioty nauczania:
- wychowanie fizyczne
- psychologia z elementami etyki zawodowej
- anatomia czynnościowa z fizjologią
- teoretyczne podstawy fizjoterapii klinicznej
- patologia
- metodyka i systematyka ćwiczeń fizycznych
- kinezyterapia zaopatrzenie ortopedyczne
- pracowania kinezyterapii
- fizykoterapia
- pracowania fizykoterapii
- masaż
- pomoc doraźna
2. Praca:
- kliniki i szpitale
- sanatoria
- gabinety rehabilitacji, gabinety kosmetyczne
- domy pomocy społecznej, domy opieki nas osobami starszymi
3. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5.
- Nauka trwa dwa semestry (kierunek jednoroczny).
- Zajęcia prowadzone są w systemie zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- zdjęcia legitymacyjne (2 szt.)
- ksero dowodu osobistego
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK JEDNOROCZNY - dietetyka
1. Przedmioty nauczania:
- język obcy zawodowy
- ekonomika i organizacja gastronomii
- zasady żywienia
- biochemiczne podstawy żywienia
- technologia gastronomiczna
- obsługa konsumenta
- kultura zawodu
- podstawy psychologii żywienia
2. Praca:
- restauracje, bary
- gabinety rehabilitacji
- gabinety kosmetyczne
- kluby fitness
3. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5.
- Nauka trwa dwa semestry (kierunek jednoroczny).
- Zajęcia prowadzone są w systemie zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- zdjęcia legitymacyjne (2 szt.)
- ksero dowodu osobistego
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK JEDNOROCZNY - psychologiczno-socjologiczny
1. Przedmioty nauczania:
- elementy psychologii
- podstawy ekonomii
- prawo pracy
- socjologia
- komunikacja interpersonalna
- trening asertywności
- trening umiejętności interpersonalnych
- podstawa zarządzania
- autoprezentacja
- zarządzanie zasobami osobowymi firmy
- etyka zawodu
- psychologia osobowości
- psychologia społeczna
- psychologia twórczości
- inteligencja emocjonalna
2. Praca:
- szkoły, przedszkola, fundacje, hospicja
- poradni psychologiczne, terapeutyczne
- ośrodki pomocy społecznej
- szpitale, zakłady karne, ośrodki szkolno-wychowawcze
3. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5.
- Nauka trwa dwa semestry (kierunek jednoroczny).
- Zajęcia prowadzone są w systemie zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- zdjęcia legitymacyjne (2 szt.)
- ksero dowodu osobistego
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK DWULETNI - technik obsługi turystycznej
1. Przedmioty nauczania:
- podstawy turystyki
- obsługa ruchu turystycznego
- geografia turystyczna
- ekonomi i prawo w turystyce
- marketing usług turystycznych
- obsługa informatyczna w turystyce
- język obcy zawodowy
- zajęcia specjalizujące
2. Praca:
- agroturystyka
- biura podróży
- hotele, schroniska
- punkty informacji turystycznej
3. Praktyka:
- praktyka zawodowa: 4 tygodnie w semestrze I, II, III
4. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5.
- Nauka trwa cztery semestry (kierunek dwuletnie).
- Zajęcia prowadzone są w systemie dziennym, wieczorowym i zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- świadectwo ukończenia szkoły średniej (oryginał lub odpis) matura nie jest wymagana
- zdjęcia legitymacyjne (3 szt.)
- zaświadczenie lekarskie (o zdolności do nauki)
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK DWULETNI - technik administracji
1. Przedmioty nauczania:
- wstęp do nauki o państwie
- prawo cywilne, prawo rodzinne i opiekuńcze oraz prawo gospodarcze
- prawo pracy i ubezpieczeń społecznych
- prawo administracyjne i prawo finansów publicznych
- ekonomika przedsiębiorstw
- zarys statystyki
- rachunkowość i analiza ekonomiczna
- socjologia i psychologia społeczna
- technika biurowa
- organizacja pracy biurowej
- język angielski zawodowy
- zajęcia specjalizujące
2. Praca:
- instytucje administracyjne i samorządy terytorialne
- podmioty gospodarcze
- organy organizacji społecznych
- organizacje europejskie
3. Praktyka:
- praktyka zawodowa: 4 tygodnie w semestrze II, III
4. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5
- Nauka trwa cztery semestry (kierunek dwuletnie).
- Zajęcia prowadzone są w systemie dziennym, wieczorowym i zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- świadectwo ukończenia szkoły średniej (oryginał lub odpis) matura nie jest wymagana
- zdjęcia legitymacyjne (3 szt.)
- zaświadczenie lekarskie (o zdolności do nauki)
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK DWULETNI - technik usług kosmetycznych
1. Przedmioty nauczania:
- anatomia i fizjologia
- dermatologia
- fizykoterapia
- chemia kosmetyczna
- pracowania chemii kosmetycznej
- kosmetologia
- pracowania kosmetyki
- psychologia
- ratownictwo
- higiena
- dietetyka
- zajęcia specjalizujące
- zarys wiedzy o gospodarce
2. Praca:
- salony kosmetyczne
- gabinety odnowy biologicznej
- agencje reklamowe
3. Praktyka:
- praktyka zawodowa: 4 tygodnie w semestrze II
4. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5.
- Nauka trwa cztery semestry (kierunek dwuletnie).
- Zajęcia prowadzone są w systemie dziennym, wieczorowym i zaocznym (co dwa tygodnie:
sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- świadectwo ukończenia szkoły średniej (oryginał lub odpis) matura nie jest wymagana
- zdjęcia legitymacyjne (3 szt.)
- zaświadczenie lekarskie (o zdolności do nauki)
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK DWULETNI - technik rachunkowości
TECHNIK RACHUNKOWOŚCI
1. Przedmioty nauczania:
- podstawy ekonomii
- technika biurowa
- statystyka
- zasady rachunkowości
- marketing
- elementy prawa
- przedsiębiorcy
- rachunkowość
- finanse
- język angielski zawodowy
- kultura zawodu
- pracownia ekonomiczno - informatyczna
2. Praca:
- biura rachunkowe
- przedsiębiorstwa produkcyjne, handlowe i usługowe, banki
- towarzystwa ubezpieczeniowe
- urzędy skarbowe, urzędy jednostek samorządu terytorialnego
3. Praktyka:
- praktyka zawodowa: 4 tygodnie w semestrze III, IV
4. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5.
- Nauka trwa cztery semestry (kierunek dwuletnie).
- Zajęcia prowadzone są w systemie dziennym, wieczorowym i zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- świadectwo ukończenia szkoły średniej (oryginał lub odpis) matura nie jest wymagana
- zdjęcia legitymacyjne (3 szt.)
- zaświadczenie lekarskie (o zdolności do nauki)
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK DWULETNI - technik ekonomista
TECHNIK EKONOMISTA
1. Przedmioty nauczania:
- podstawy ekonomii
- prawo
- ekonomika
- rachunkowość
- pracowania ekonomiczna
- język angielski zawodowy
- zajęcia specjalizacyjne
2. Praca:
- banki , firmy ubezpieczeniowe, biura podatkowe
- spółki prawa handlowego
- instytucje samorządowe, rządowe i pozarządowe
3. Praktyka:
- praktyka zawodowa: 3 tygodnie w semestrze II, III
4. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5.
- Nauka trwa cztery semestry (kierunek dwuletnie).
- Zajęcia prowadzone są w systemie dziennym, wieczorowym i zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- świadectwo ukończenia szkoły średniej (oryginał lub odpis) matura nie jest wymagana
- zdjęcia legitymacyjne (3 szt.)
- zaświadczenie lekarskie (o zdolności do nauki)
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK DWULETNI - technik informatyk
TECHNIK INFORMATYK
1. Przedmioty nauczania:
- systemy operacyjne i sieci komputerowe
- oprogramowanie biurowe
- programowanie strukturalne i obiektowe
- urządzenia techniki komputerowej
- multimedia i grafika komputerowa
- język angielski zawodowy
- zajęcia specjalizacyjne
specjalizacje:
- administrowanie sieciowymi systemami operacyjnymi
- systemy zarządzania bazami danych
- aplikacje internetowe
- grafika komputerowa
2. Praca:
- firmy z każdej branży mające własna sieć komputerową
- banki, urzędy, firmy telekomunikacyjne
- firmy specjalizujące się w dostawie sprzętu komputerowego
3. Praktyka:
- praktyka zawodowa: 4 tygodnie w semestrze II
4. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5.
- Nauka trwa cztery semestry (kierunek dwuletnie).
- Zajęcia prowadzone są w systemie dziennym, wieczorowym i zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- świadectwo ukończenia szkoły średniej (oryginał lub odpis) matura nie jest wymagana
- zdjęcia legitymacyjne (3 szt.)
- zaświadczenie lekarskie (o zdolności do nauki)
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK DWULETNI - technik ochrony środowiska
1. Przedmioty nauczania:
- podstawy techniki
- biologia i ekologia
- ochrona powietrza oraz ochrona przed hałasem i drganiami
- gospodarowanie odpadami, ochrona gleb i rekultywacja
- ochrona wód
- pracowania badań laboratoryjnych
- użytkowanie komputerów
- prawo i ekonomika w ochronie środowiska
2. Praca:
- ośrodki badań i kontroli środowiska
- stacje sanitarno-epidemiologiczne
- przedsiębiorstwa wodociągów i kanalizacja
- stacje uzdatniania wody i oczyszczalnie ścieków
3. Praktyka:
- praktyka zawodowa: 4 tygodnie w semestrze II, III
4. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5
- Nauka trwa cztery semestry (kierunek dwuletnie).
- Zajęcia prowadzone są w systemie dziennym, wieczorowym i zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- świadectwo ukończenia szkoły średniej (oryginał lub odpis) matura nie jest wymagana
- zdjęcia legitymacyjne (3 szt.)
- zaświadczenie lekarskie (o zdolności do nauki)
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK DWULETNI - technik hotelarstwa
1. Przedmioty nauczania:
- organizacja pracy w hotelarstwie
- ekonomia i prawo w hotelarstwie
- obsługa konsumenta
- obsługa informatyczna w hotelarstwie
- marketing usług hotelarskich
- język obcy zawodowy
2. Praca:
- zakłady hotelarskie
- biura turystyczne
- domy wczasowe, schroniska
- sanatoria,ośrodki wypoczynkowe
3. Praktyka:
- praktyka zawodowa: 4 tygodnie w semestrze II, III
4. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5.
- Nauka trwa cztery semestry (kierunek dwuletnie).
- Zajęcia prowadzone są w systemie dziennym, wieczorowym i zaocznym (co dwa tygodnie:
sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- świadectwo ukończenia szkoły średniej (oryginał lub odpis) matura nie jest wymagana
- zdjęcia legitymacyjne (3 szt.)
- zaświadczenie lekarskie (o zdolności do nauki)
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
KIERUNEK DWULETNI - technik organizacji reklamy
TECHNIK ORGANIZACJI REKLAMY
1. Przedmioty nauczania:
- podstawy ekonomii
- ekonomika i organizacja przedsiębiorstw
- marketing
- elementy towaroznawstwa
- public relations
- organizacja reklamy
- psychologia reklamy
- prawo, etyka i kultura zawodowa
- język angielski
- rysunek i liternictwo
- historia sztuki i reklamy
- pracownia i technik reklamy
- grafika komputerowa
- techniki poligraficzne
- fotografia reklamowa
- zajęcia specjalizujące
2. Praca:
- biura ogłoszeń prasowych
- działy promocji środków masowego przekazu
- agencje i studia graficzne
- agencje d/s kontaktów z prasą i kształtowania opinii publicznej
3. Praktyka:
- praktyka zawodowa: 4 tygodnie w semestrze II, III
4. Informacje i zapisy:
- Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie szkoły przy ul. Za Bramką 9/5
- Nauka trwa cztery semestry (kierunek dwuletnie).
- Zajęcia prowadzone są w systemie dziennym, wieczorowym i zaocznym (co dwa tygodnie: sobota i niedziela).
Wymagane dokumenty:
- świadectwo ukończenia szkoły średniej (oryginał lub odpis) matura nie jest wymagana
- zdjęcia legitymacyjne (3 szt.)
- zaświadczenie lekarskie (o zdolności do nauki)
- przy zapisie należy wnieść opłatę I raty czesnego
środa, 10 grudnia 2008
Dobre praktyki Gloker
wersja do druku
Dobre praktyki Gloker
WIĘKSZA EFEKTYWNOŚĆ I EFEKTOWNOŚĆ :)!
1. Skoncentrować się na ludziach - ich życiu, potrzebach, pracy, marzeniach.
Poznawanie rzeczywistych potrzeb, w tym potrzeb, których klient nie zawsze może artykułować.
Nie znając Szczecina miałem duże problemy z trafieniem do oddziału, taksówkarz wiozący mnie po raz pierwszy też miał wątpliwości co do zasady numeracji na tej ulicy. Na drugi dzień wydawało mi się że wiem jak trafić, jednak będąc przy numerze 100 stwierdziłem, że nie wiem gdzie szukać nr 1, przechodząca osoba skierowała mnie na drugi koniec, a nie drugą stronę ulicy. Jednak nie na takich zasadach przebiega numeracja na tej ulicy. Nie wchodząc już w dalsze szczegóły tej przykładowej sytuacji. Jak powinien wyglądać sposób informowania zainteresowanych wizytą w oddziale osób, informowania w Internecie gdzie nie trzeba oszczędzać na miejscu? Zgodnie z zasadami Google, przykładowo:
Zapraszamy do oddziału naszej szkoły, gdzie odbywają się zajęcia oraz znajduje się sekretariat. Trafić można do nas idąc ulicą XXXX, w stronę ulicy, mijając, będąc przy numerze 100 znajdziesz naszą szkołę po przeciwnej stronie ulicy. Wysiadając z autobusu, tramwaju nr X, oraz X, jadącego w kierunku X, przejdź przez przejście, przejdź obok sklepu X... itd, itp, Najprościej, na wiele sposobów, takich których osobie pracującej w tym miejscu na początek nie będzie łatwo wymyślić.
Przede wszystkim, dobrze zaprojektowane produkty są przydatne w życiu codziennym. Nie próbują zaimponować użytkownikom technologią lub jej wyglądem - choć mogą mieć obie te cechy.
Dlatego nie proponujemy kolejnego konta do logowania, na użytek nauki czasem tylko przez kilka miesięcy.
Nie przymuszać ludzi do korzystania z funkcji których nie chcą - ale stanowić naturalną ścieżką rozwoju dla tych, którzy są zainteresowani. Nie ingerować w życie - ale otworzyć drzwi dla użytkowników, którzy chcą korzystać z udostępnionych zasobów informacji, pracować szybciej i bardziej twórczo oraz dzielić się swoimi pomysłami.
W każdym z oddziałów spotkałem wśród wykładowców osoby które już wykorzystują ogólnodostępne narzędzia (np. Nasza Klasa, e-mail) do komunikowania się ze słuchaczami. TE OSOBY SĄ BEZCENNE! Trzeba im pomóc i umożliwić korzystanie z proponowanego systemu.
2. Każda sekunda się liczy.
Nic nie jest bardziej cenne dla ludzi jak czas. Dlatego strona codziennego użytku musi mieć małą wielkość do pobrania dzięki prostocie kodu oraz małej ilości starannie dobranych elementów graficznych.
W oddziale szczecińskim oficjalna strona Gloker otwiera się tylko jako granatowy ekran bez możliwości skorzystania z alternatywnego menu, a nawet przekierowania czy informacji o innym adresie czy konieczności skorzystania z innej drogi kontaktu. To gorzej niż gdyby tej strony nie było. Nie mówiąc o próbach otworzenia jej w oddziale (nowoczesne komputery, szybkie łącze internetowe), ilu ludzi również w domu ogląda granatowy ekran i po sekundzie rezygnuje z zapoznania się z ofertą szkoły? To nie ich wina tylko strony. Wszelkie fajerwerki estetyczne na stronie na nic jeśli wcale lub zbyt wolno się otwiera. Wygląd strony jest zresztą różnie oceniany, dla niektórych osób na szkoleniu, które oglądały stronę na innych komputerach strona jest za ciemna bo ponura i utrudnia czytanie.
Najbardziej istotne oznaczenia i teksty powinny być umieszczane w najłatwiejszych do znalezienia miejscach.
Tylko w oddziale poznańskim rzuciła mi się w oczy tablica informacyjna z estetycznymi i prostymi materiałami informacyjnymi do wzięcia przez odwiedzających. Zapewne podobne znajdują się i w pozostałych oddziałach, ale nie natrafia się na nie z taką łatwością. Również, jak mi się wydaje, pomieszczenia, pomimo małego metrażu, są najwyraźniej oznaczone, z zachęcającymi nazwami. Szczególnie w Szczecinie warto wskazać drogę do sekretariatu, bo układ pomieszczeń jest wyjątkowo nieczytelny.
Ilość kroków, kliknięć oraz innych działań koniecznych do zdobycia informacji powinna być minimalna. Jeśli prosimy o podanie informacji to tylko raz i potem stosujemy je do innych celów już domyślnie.
Obecnie zapisy/rezerwacje prowadzone są przez dwie strony, w ramach strony Gloker i iGloker. Jednak te z formularza na stronie Gloker przesyłane są jako zblokowana treść listu e-mail, jeśli w ogóle używane dalej, wymagają przekopiowania do dalszego dokumentu zgłoszeniowego lub wypełnienia go ponownie przez klienta zapisującego się w oddziale. Dla ewidencji zebranie danych w jednej bazie, przykładowo arkuszu kalkulacyjnym, wymaga kolejnych działań. Tak być nie powinno. Formularz na stronie powinien być podstawowym narzędziem zapisywania się, po wypełnieniu klient powinien go wysłać, wydrukować, dostać się do bazy
3. Prostota to potęga.
Prostota obejmuje wiele dobrych zasad projektowania, w tym łatwość użytkowania, szybkość działania/obsługi, atrakcyjność wizualną i dostępności. Prostota zaczyna się od projektowania podstawowych funkcji produktu, określenia co jest w nim najważniejsze. Nie chodzi o przedstawienie od razu całej oferty i wszystkich możliwości jej realizacji, najlepiej przedstawić najpierw te cechy, funkcje których ludzie potrzebują żeby zrealizować swoje cele. Najlepiej również żeby nawet duże i złożone usługi wydawały się dzięki odpowiedniej formie proste, łatwe ale dające duże możliwości.
Trzeba się dwa razy zastanowić zanim poświęci się prostotę na rzecz mniej ważnych cech. Nadzieją jest możliwość raczej rozwijania istniejących produktów niż po prostu dodawania tylko więcej cech, funkcji.
4. Angażować początkujących i przyciągnąć specjalistów.
Projektowanie dla wielu ludzi nie oznacza, projektowania dla najniższego wspólnego mianownika. Mimo że powierzchownie usługa ma wyglądać prosto to powinna mieć zaawansowane możliwości dostępne dla chętnych. Mamy zainteresować początkujących, ale i przyciągnąć doświadczonych potrzebujących więcej, nowego.
Dobrze zaprojektowany produkt umożliwia nowym użytkownikom szybkie wskoczenie w realia, oferuje pomoc w razie potrzeby, i zapewnia, że użytkownicy mogą działać prosto i intuicyjne korzystać z najcenniejszych cech produktu. Stopniowe ujawnianie funkcji zaawansowanych ma zachęca ludzi, aby rozwijali sposoby użytkowania danego produktu. Kiedykolwiek jednak jest to właściwe, system oferuje pełne funkcje dla osób ze złożonym sposobem korzystania z systemów, na przykład ludzi, którzy pracują na wspólnych dokumentach on-line i off, dzielą się publicznie danymi.
5. Odważajmy się na innowacje.
Spójne i czytelne projektowanie tworzy fundament dla zaufania produktom, pozwala użytkownikom wygodną i szybką pracę. Ale element wyobraźni, przemienia zwyczajne praktyki w te wyróżniające się.
Może poza oficjalnym nazewnictwem nadać kursom, kierunkom jakie barwne nazwy zbiorcze. Przykładowo do opisu kierunków informatycznych - Cyfrowe Sztuczki, nazwy działające na wyobraźnię, wybijjające się z ujednoliconego nazwenicta konkurencji.
Zachęcamy do wprowadzania rozwiązań innowacyjnych, podejmowania ryzyka w każdym przypadku, gdy projekty będą lepiej służyć potrzebom użytkowników. Zamiast po prostu dopasowywać cechy istniejących produktów, proponujmy coś zupełnie innego, nowego.
6. Otwarcie się na świat.
Internet otworzył nową drogę dostępu do danych, oferty i komunikacji międzyludzkiej. Nowe formy korzystania z niego to na przykład, wielu użytkowników korzystających z urządzeń mobilnych z dostępem do Internetu, a nie tylko przy biurku z komputera osobistego. Naszym celem jest projektowanie produktów, które są dostępne za pośrednictwem różnych metod i mają sens dla użytkowników. Chodzi o obsługiwanie wolniejszych połączeń i starszych przeglądarek, gdy jest to możliwe, pozwalanie ludziom wybrać w jaki sposób wyświetlić informacje i sposobu ich podawania informacji (różne nośniki).
Powinniśmy dążyć do poprawy dostępności naszych produktów również dla osób z ograniczeniami fizycznymi (np, niepełnosprawnych ruchowo) czy poznawczymi (np. niewidomi).
Oznacza to podawanie informacji o róznych drogach kontaktu, i mimo że informacje w Internecie są docelowo głownym kanałem infomowania o ofercie to zawsze będzie tekże numer telefonu dla osób wolących tę drogę. Istotne jest zintegrownie przkazu z usługą, jeli możliwe jest reazlizownei jej dla, zupełnie przykładowo, osób niewidomych, to wtedy można zgłosić strone do systemu stron czytanych przez przgładarki dla osob niewidomych. Nie ma sensu tego robić jeli nie można takiej osoby przyjac. Przykład jest wyrazisty ale chodzi o wszelkie inne grupy. Naprzylad stworznie marki z przystpenosci dla osób starszych. Wtedy wszytko drukujemy wieksza czcionką :). Warto sie zastanowic nad numerem GG, Skype i innymi tego typu formami.
7. Plan na dziś i jutro firmy.
To na czym zarabiamy powinno być też pomocne dla użytkowników. Aby osiągnąć ten szczytny cel dbajmy o bezproblemową integrację z celami użytkowników. Trzeba upewnić się, reklamy są istotne, przydatne, i wyraźnie rozpoznawalne jako reklamy.
Nie próbujmy zwiększyć dochody z produktu, jeśli oznaczałoby to zmniejszenie liczby użytkowników w przyszłości. Jeśli dochodowy produkt nie zadowala użytkowników powinien zostać dopracowany. Nie każdy produkt musi zarabiać pieniądze, ale żaden nie może szkodzić firmie.
8. Zadowolić oko nie rozpraszając uwagi.
Pozytywne pierwsze wrażenie upewnia użytkowników, że produkt jest niezawodny i profesjonalny, i zachęca ludzi, aby przyjęli go jako propozycje dla siebie.
Minimalistyczna estetyka ma sens w przypadku prezentacji większości produktów, ponieważ jasna, konstrukcja ładuje się szybko i nie odwracając uwagi użytkowników od ich celów. Atrakcyjne wizualnie obrazy, kolory, czcionki są wyważone w stosunku do potrzeb w zakresie szybkości łącza, możliwości skanowania tekstu, nawigacji i czytelności. Jednak prosta elegancja nie zawsze najlepiej nadaje się do każdego produktu, specyfika tematu i docelowej grupy wymaga czasem odstępstwa od niej. Warto zaprosić wtedy do wizualnego projektowania produktu użytkowników i poprawić swoją użyteczność dla nich.
9. Być godnym zaufania ludzi.
Dobry projekt może przejść długą drogę, aby zdobyć zaufanie ludzi, którzy korzystają z danej usługi. Niezawodności zaczyna się od podstaw - na przykład, upewniając się, że system obsługi jest wydajny i profesjonalny, działania są łatwo odwracalne, reklamy są jasno określone, terminologia jest zgodna, a użytkownicy nie są nieprzyjemnie zaskakiwani. Nie bójmy się otworzyć na świat, w tym na powiązania z konkurencją, jeśli usługa nie mieści się w naszym zakresie nie bójmy się uczciwie wskazać jej innego wykonawcy, do czego musimy orientować się w ofercie innych. Zachęcajmy do angażowania się w działania społecznościowe, również w oparciu o narzędzia internetowe, na których nie korzystamy bezpośrednio.
Większym wyzwaniem jest, upewnić się, że okazujemy szacunek dla użytkowników i prawo do kontroli własnych danych oraz unikanie manipulowania i niejasnych działań. Sposobem na to jest maksymalna przejrzystość, otwartość i publiczna dostępność do prowadzonych działań, tam gdzie jest to możliwe i nie dotyczy danych osobowych klientów. Zawsze upewniajmy się na każdym kroku kiedy dane są podawane że mamy do nich prawo i informujmy że będziemy ich używać tylko do wykonania usługi. Informujmy również o zagrożeniach danych takich jak niebezpieczne połączenia, strony, logowania, sytuacje... Zachęcajmy i uspokajajmy, ale prawdą na temat udostępniania danych w taki sposób, aby użytkownicy mogli dokonać świadomego wyboru. Będąc uczciwymi zdobywamy zadowolonych klientów którzy polecą nasze usługi oraz sami wrócą do nas.
10. Dodać element osobisty.
Nasz zespół składa się z wielu osobowości i nasze usługi też powinny mieć ten rysy osobisty. Komunikaty tekstowe i graficzne powinny być przyjazne, na swój sposób wyjątkowe i błyskotliwe - a nie nudne, podobne jak u innych, powszechnie spotykane, czy aroganckie. Wypowiedzi powinniśmy kierować bezpośrednio do osób i oferować tym samym praktyczną, nieformalną pomoc, jakby zapytać kogoś zaufanego. Zawsze dajmy możliwość nadania rysu osobistego przekazowi ograniczając się tylko wtedy gdy zagrożona by była możliwość znalezienia istotnych informacji.
Nie bójmy się tworzyć własnej przestrzeni w sekretariatach, to pokazuje ze klient ma do czynienia tez z człowiek w biurze i może będzie bardziej wyrozumiały czekając na zakończenie rozmowy przez telefon. Umieszczenie zdjęcia prywatnego nie jest utratą prywatności, a i nam jest przyjemniej i osobom odwiedzjacycm. Nawet materiały jednorazowe, ogłoszenie na tablicy, mogą być naznaczone stylem osoby która je edytuje, może jakiś mały zabawny rysunek z Internetu który ułatwi sluczaowni pogodzenie się ze zmiana w planie? Może wystarczy odpowiedni emotikon ;), :).
Pomyślmy o tym jak nie tylko z eleganckich nowych pubów, ale i starych, nieremontowanych ich użytkownicy tworzą miejsca z charakterem. Najczęstsza praktyka to tzw. ściana sławy, czyli miejsce do przypinania zdjęć klientów, zwłaszcza jeśli są to znane osoby ale nie jest to konieczne, z imprez, pocztówek przysyłanych do barmanów. Taką ścianę studiuje się zawsze z ciekawością, zarówno przy pierwszej wizycie jak i będac stale w poszukiwaniu nowości, znajomych. Najprostsze przeniesienie na nasze warunki... Skopiowanie zdjęć pamiątkowych grup absolwentów, czy z wycieczek, i oprawienie ich w najtańszą antyramę (do 3 zł), umieszczenie w korytarzu tablicy korkowej oddanej słuchaczom do przyczepiania własnych ogłoszeń, przyklejenie tektury falistej na całej cianie tak żeby można było pinezką przyczepić plakat... NIE ZDEJMOWANIE STARYCH PLAKATÓW, aż nie zabraknie miejsca, nawet jeden na drugim, żałonie wygląda jeden nieciekawy plakat na tablicy ogłoszeń, niech się zbierają cały rok, usuwajmy te nudne, najciekawsz enich wiszą i latami, to historia... Idąc dalej, gazetka cienna, ajko zadanie na grafice, galeria prac z grafiki komputerowej... Nie zapominajmy o wykładowcach, ze swojej praktyki w szkole wiem jak wzbogaca klasę ciana z materiałami pokazowymi. Żałonie wyglądają sale wykładowe w oddiałach nie ozdobione nawet obrazkiem, sucho i nudno. Weźmy z wzór ameykańskie klaso-pracownie, skoro w jednej odbywa się kilka przdmiotów to już wspomnianie, pasy cienkiej tektury falistej, gładką stroną do sali, przyklejamy do ciany tamą instalacyjną, można pomalować 3, 4 na sale umeiszone w kilka odcieni, kolorow, i oddac pas - cianę wykładowcom głównych przedmiotów jakie w tej sali się oddbywają, niech umeiszczą tam wycinki z prasy, zdjęcia makijażu z gazet, przykłady grafiki użytkowej, i zaproszą do umieszczania słuchaczy. Pracownie w naszych oddziałach powinny aż uderzać barwnocią, bo przecież wiele zajęc odbywa się w wynajetych smutnych i pustacyh salach. Niegdyś pracując w szkole oddałem dzieciom całą ciane od sufitu do podlogi w pracowni komputerowje i dalem im do dyspozycji gume do przyklejania plakatow, w meisiac pokryly 30 m 2 plakatami z ulubionych gier komputerowych, filmów, astronomicznymi, byla to najweselej wygladajaca pracownia w szkole, pracownia która kazdy uwazal trochę za swoja bo wisaial tam jego ulubiony plakat...
Niektóre z możliwości internetu można przenieć na inne media i z komentarzy do zajęć można zrobić montaż w formie wydrukowanej gazetki dla słuchaczy, z np informacjami o organizacji zblizajacej się sesji, taka gazetka jest tez ciekaw dla zapisujacych się, pokazuje życie szkoły.
Przede wszystkim pamiętajmy że nie wiemy wszystkiego i nigdy nasza usługa nie będzie doskonała. Dlatego zawsze prośmy o informacje zwrotne, opinie, uwagi, umożliwiajmy ich przekazanie różnymi drogami, również, a nawet szczególnie anonimowo. Kiedy mamy tę wiedzę wracamy nawet do podstawowych poprawek i innowacji, nawet jeśli oznacza to fundamentalne zmiany systemu.
Jak inni wykorzystują Dokumenty Google: http://www.google.com/google-d-s/intl/pl/tour5.html
Zasady projektowania Google (en): http://www.google.com/corporate/ux.html
Proszę o umieszczenie uwag po szkoleniu pod tym wpisem, wybierając opcję "Komentarze", i przesyłając po wybraniu opcji podpisywania "Anonimowy".
Glokalna tożsamość szkoły
Wojciech Olchowski
Glokalna tożsamość szkoły
Glockal identity of school
Streszczenie
Opracowanie
przedstawia przejście od pojęcia globalizacji do koncepcji określanej
terminem glokalizacja. Oznacza ono dostosowywanie globalnego przekazu
do potrzeb i kontekstu poznawczego lokalnych kultur i społeczności.
Przedstawione
są również szkoły na całym świecie które postrzegają swoją tożsamość w
kontekście pojęcia glokalizacja, lub wokół kategorii obejmujących jego
znaczenie.
Abstract
In the paper is discussed
transition from term globalization to glocalization, which denote
adaptation global message to needs and cognitive context of local
cultures and communities.
Schools
around the world which revoke their identity to the context of term
glocalization or around categories includes his meaning are also
presented.
Dojść
do znaczenia glokalnej tożsamości, w tym wypadku w kontekście
identyfikacji szkoły z pewnym zespołem wartości, można tylko
przywołując klasyczne już pojęcie globalizacji, jak i opisując
określane przez nie zjawiska. Początkowo termin globalizacja łączy się
z określeniem „global village”[1]
(globalnej wioski) wprowadzonym w połowie lat sześćdziesiątych XX-tego
wieku przez Marshalla McLuhana na opisanie świata połączonego sieciami
telekomunikacyjnymi i różnorodnych współzależności, zmniejszającymi go
do dystansu przepływu informacji jak we wspólnocie plemiennej, gdzie
wiedza o świecie i wydarzeniach jest dla wszystkich taka sama, wspólna
i nieomal natychmiastowa. W oparciu o te idee rozpoczął w tamtych
latach działalność brytyjski Open University umożliwiający, również i
dzisiaj, centralnie programowaną naukę zróżnicowanym studentom na całym
świecie, początkowo dzięki kształceniu korespondencyjnemu, wspartemu
przekazem radiowym i telewizyjnym, obecnie zaś również poprzez
Internet. W tym duchu definiuje to pojęcie również Anthony Giddens,
według którego globalizacja to „intensyfikacja stosunków społecznych o
światowym zasięgu, która łączy różne lokalności w taki sposób, że
lokalne wydarzenia kształtowane są przez zdarzenia zachodzące w
odległości wielu tysięcy mil i same zwrotnie na nie oddziałują”.[2]
Roland Robertson zwraca uwagę na aspekt unifikujący określając widząc w
globalizacji „(…) zbiór procesów, które czynią świat społeczny jednym
(…)”.[3]
Jego zdaniem globalizacja jako koncepcja odnosi się tak samo do
„zmniejszania się” świata, jak i zwiększania stopnia rozumienia świata
jako całości. Obydwa te czynniki nasilają globalną współzależność i
postrzeganie świata jako jedności.
Pojęcie
globalizacji do debaty publicznej zostało szerzej wprowadzone, zdaniem
Nicholasa Bayne'a, w trakcie szczytu G8 w Naples w 1994-tym roku,
którego zdaniem „Koniec Zimnej Wojny przekształcił współzależność w
globalizację (…)”.[4]
Według Thomasa Friedmana epoka globalizacji zastąpiła zimną wojnę,
zauważa on, że „od połowy XIX wieku do końca lat 20-tych XX stulecia
świat przeżywał podobną epokę globalizacji”.[5]
Okres po 1989-tym roku nazywa „drugą rundą globalizacji”, podsumowuje,
że „nową cechą dzisiejszej globalizacji jest stopień i siła powiązań
między krajami, co czyni świat jednym wielkim rynkiem i globalną
wioską”.[6]
Znaczeniowo zbliżone do takiego rozumienia jest pojęcie
internacjonalizmu, obecnie już mniej używane, częściowo ze względu na
zdyskredytowanie go poprzez nadużycie w totalitarnej propagandzie.
Internacjonalizacja jako proces, określenie również marketingowe, jako
przygotowanie produktu na rynek międzynarodowy, zakłada pewną
uniwersalizację wartości, można ją było dostrzec w filozofii kryjącej
się za wizerunkiem i działaniem, łącznie z programem nauczania, zespołu
szkół (podstawowa, gimnazjum, liceum) o nazwie International School,
działających na przełomie XX-tego i XXI-szego wieku w Poznaniu, a
przyjmującej do małych klas (średnio 10-cio osobowych), dzieci
pracowników zagranicznych z miasta i okolic, tworząc równomiernie
przemieszane narodowościowo grupy. Ucząc w tej szkole w języku
angielskim, w polskim kontekście, chociażby przyrodniczym, w klasach w
których uczniami byli przykładowo Węgier, Niemka czy Nigeryjka, trzeba
było szukać pewnego kompromisu w metodzie prowadzenia zajęć jak i
programie.
Pozytywne
efekty społeczne globalizacji to swoboda przepływu informacji, usług,
ludzi, powstanie społeczeństwa globalnego, zmniejszenie barier
komunikacyjnych. W tym kontekście nadążające za wyzwaniami i
możliwościami współczesności wykształcenie daje ukończenie Państwowego
Pomaturalnego Studium Kształcenia Animatorów Kultury i Bibliotekarzy w
Krośnie, które przyjmuje słuchaczy głównie z miasta i okolic,
nielicznych z dalsza, uzupełniając ograniczoną ofertę edukacyjną
regionu. Absolwenci kierunków takich jak fotografia czy taniec znajdują
zatrudnienie w wyuczonym zawodzie, zarówno lokalnie, jak i w wielu
miejscach w kraju i na świecie, nie mając problemu z poziomem
przygotowania, umiejętnościami, ani wiarygodnością dyplomu. Niestety te
same zjawiska prowadzą do negatywnych konsekwencji takich jak problemy
tożsamości kulturowej, problemy związane z migracją, nasilenie się
konfliktów etnicznych, ideologicznych i religijnych, ksenofobie i
nietolerancje. Istotne jest też zarysowanie się i utrwalanie podziału
świata na dwie części: zintegrowaną, korzystającą z nowoczesnych
technologii telekomunikacyjnych i swobody przemieszczania oraz
wyizolowaną, czyli krajów rozwijających się i krajów najbiedniejszych.
Rozwarstwienie społeczne, rozszerzanie się ubóstwa, utrata miejsc
pracy, marginalizacja państw biednych to inne negatywne skutki procesów
globalizacji. Pojawiają się też szkodliwe zjawiska ekologiczne, takie
jak degradacja nadmiernie uprzemysłowionych regionów kumulacji
produkcji, czy rabunkowa eksploatacja zasobów naturalnych, jak również
ludności. Rozczarowanie brakiem równych szans i sprawiedliwości
społecznej Joseph Stiglitz opisał w 1990-tym roku odnosząc się do
sytuacji krajów postkomunistycznych wkraczających w społeczność
globalną: „Odpowiedzi, jaką dawał socjalizm na ciągle powracające
pytania (…) okazały się błędne (…) Wszelako przyświecały im ideały i
wartości, z których wiele ma charakter trwały. Wyrażają bowiem
odwieczne dążenie do bardziej ludzkiego i bardziej egalitarnego
społeczeństwa”.[7]
Kultura globalna zaś, w imię pełnego pluralizmu i niefaworyzowania
którychkolwiek wartości ucieka od jakiegokolwiek określenia swego
wymiaru etycznego, pozostawiając tylko ogólne materialistyczne
ukierunkowanie liberalno-konsumpcyjne. Dlatego wiele szkół opisanych w
dalszej części tekstu ma charakter alternatywny względem współczesnej
popularnej kultury konsumpcyjnej, kierując się innymi systemami
wartości, podkreślającymi bardziej, przykładowo sprawiedliwość
społeczną, solidarność, zrównoważony rozwój ekologiczny, czy normy
moralnoreligijne. Globalizacja jest zatem nie tylko kwestią
politologiczną, ale również wybitnie antropologiczną i etyczną. Skoro
podlega ona także kwalifikacji moralnej, to można ją rozpatrzyć w tym
kontekście. Globalizacja jako zjawisko nie jest z założenia dobra ani
zła, jest taką, jaką uczynią ją ludzie. Nie jest celem samym w sobie,
powinna, jak każdy inny system, służyć człowiekowi, solidarności i
dobru wspólnemu. Człowiek powinien być zawsze celem, a nie środkiem,
narzędziem, trybikiem w procesie produkcji.[8]
Siłą roboczą przerzucaną w skali świata i porzucaną kiedy już
niepotrzebna, co jest psychologicznie wyniszczające, co pisze Bożydar
Kaczmarek zwracając uwagę na znaczenie podmiotowości pracownika w
przedsiębiorstwie.[9]
Powinien być podmiotem procesów, a nie przedmiotem czy towarem
rynkowym. Ma tu swoją rolę do odegrania koncepcja społecznej
odpowiedzialności biznesu jako efektywnej strategii zarządzania, która
poprzez prowadzenie dialogu społecznego na poziomie lokalnym przyczynia
się do wzrostu konkurencyjności przedsiębiorstw na poziomie globalnym,
oraz równocześnie kształtowania warunków dla zrównoważonego rozwoju
społecznego i ekonomicznego. Nie można także zapominać o wartości
narodowych i lokalnych kultur wytworzonych przez ludzi, które w ramach
kultury globalnej są jakby różnymi kluczami interpretacyjnymi ludzkiego
życia. Przykładowo Uniwersytet Ludowy Rzemiosła Artystycznego w Woli
Sękowej, jak stwierdza odpowiedzialny za niego przedstawiciel władz
lokalnych, „To jedyna w kraju taka placówka, niesłychanie ważna dla naszej kultury i dla pomnażania tego, co próbujemy zachować w regionie”.[10] Szkoła znajduje się na małej wsi,
pielęgnuje regionalne techniki rękodzielnicze oraz odwołuje się do
wiedzy i umiejętności miejscowych rzemieślników, ale oferuje możliwość
nauki wszystkim zainteresowanym w skali Polski, czy nawet euroregionu,
a wypracowanie szerszej płaszczyzny kulturowej z zachowaniem swojej
tradycji jest niezbędne, jak na to zwracał uwagę Jan Paweł II,
ponieważ: „Europa powołana jest przede wszystkim do tego, by odnalazła
swą prawdziwą tożsamość. Choć bowiem powstała ona jako rzeczywistość
bardzo niejednorodna, musi wypracować nowy wzorzec jedności w
różnorodności, wspólnoty narodów pojednanych, otwartej na inne
kontynenty i włączonej w aktualny proces globalizacji”.[11]
Zagadnienia
roli i kierunku wychowania w globalizującym się świecie opisuje Mario
Toso, który uważa, że „Ażeby jednak globalizacja stawała się
środowiskiem wzrostu nie tylko dla nielicznych, ale dla wszystkich, dla
każdego człowieka, powinna być ona regulowana, zdemokratyzowana; nie
można jej pozostawić pod władzą neoutylitaryzmu i neoliberalizmu, jak
to jest obecnie. Przede wszystkim trzeba ją oprzeć na systemie
etyczno-kulturowym, który łączy: prawdę i miłość, wolność i
sprawiedliwość społeczną (słuszny podział zasobów i szans),
współzawodnictwo i solidarność (współpracę). Jest to system
etyczno-kulturowy, który przyznaje prymat duchowi, racjonalności celów
przed dobrami materialnymi i środkami, a więc odrzuca błędy
nowoczesności, skłaniające do dawania prymatu posiadaniu i pieniądzom”.[12]
Zbliżone krytyczne spojrzenie na globalizację reprezentują nurty,
uznawane za kontrkulturowe; antyglobalizmu którego zwolennicy proponują
oparcie się w budowaniu życia społecznego na wspólnotach takich jak
naród, rodzina, wspólnoty lokalne; oraz alterglobalizmu piętnującego
obecny drapieżnie kapitalistyczny charakter, zasadniczo słusznych
zdaniem jego zwolenników procesów globalizacji. Globalizacja jako
zjawisko społeczne powinna być udziałem wszystkich i przez wszystkich
zarządzana. Na tym polega jej demokratyzacja. Do pełnego
współuczestniczenia w życiu społecznym potrzebne są jednak wiedza,
wysokie kompetencje poznawcze, umiejętność krytycznej oceny
zachodzących zjawisk. Cechy te zaś zależą od wyników procesów
kształcenia i wychowania. Możliwie pozytywny wpływ edukacji na wzrost
kompetencji w procesie przekazywania władzy podkreśla nawet,
fundamentalistycznie katolicki krytyk uzurpacji władzy Boga przez rządy
ludzi, Nicólás Gómez Dávila, przyznając, że obecnie władza jest
bardziej przedstawicielska, ponieważ „Powszechne prawo wyborcze jest
dziś mniej absurdalne niż było wczoraj: nie dlatego, żeby większości
były lepiej wykształcone, ale dlatego, że gorzej wykształcone są
mniejszości”,[13]
co miałoby paradoksalnie korzystnie ograniczać możliwości manipulacji
rządnych władzy elit nieświadomymi masami i czynić bardziej
reprezentatywnymi wybranych przedstawicieli. Od ideału demokracji
odnajdowanego w jednym z etapów ewolucji ustroju starożytnych Aten,
poprzez koncepcję Johna Locke'a, rozwiniętą przez Johna Stuarta Milla,
do współczesnej teorii demokracji liberalnej, sprawiedliwe rządy
opierać się powinny na możliwości wyboru władzy na drodze wolnych i
uczciwych wyborów,[14]
jakie mogą mieć miejsce tylko warunkach równych szans dostępu do
kanałów komunikacji, oraz instytucji demokratycznych, przede wszystkim
zaś wyrównanych szans uczestnictwa, w oparciu o wspólną lokalną
kulturę, także polityczną, i konieczne do funkcjonowania w niej
umiejętności i wiedzę, zdobyte również w procesie kształcenia.
Pojęciem
integrującym pozytywne cechy globalizacji, krytyczne spojrzenie na nią
i wynikające z tego postulaty aprecjacji wartości kultur narodowych,
regionalnych i lokalnych, demokratyzacji, podmiotowości człowieka,
solidarności społecznej, jak i otwartym na zastosowanie w projektowaniu
systemów i procesów kształcenia jest glokalizacja. Glokalizacja jest
zbitką pojęciową dwóch procesów: globalizacji, upowszechnienia,
zunifikowania, oraz lokalizacji, „umiejscowienia”, określenia się w
najbliższym geograficznie kontekście. Jest to skrót, zbitka
znaczeniowa, zgodna z szybkim duchem współczesności, nowe
zinterpretowanie i skrócenie używanego od lat 6o-tych ubiegłego wieku
hasła ruchów zaangażowanych społecznie i ekologicznie: „Myśl globalnie,
działaj lokalnie”. Według propozycji duńskiego socjologa Jana Nederveen
Pieterse jest to droga połączenia, hybrydyzacji wymiaru kultury
lokalnej i globalnej, trzecia koncepcja,[15] obok zderzenia cywilizacji według Samuela Huntingtona[16] i macdonaldyzacji Georga Ritzera.[17]
Co ciekawe, oryginalnie, jako pierwsze, pojawiło się w latach 80-tych
XX-tego wieku pojęcie marketingowe w języku japońskim „dochakuka”
opisane trzema znakami znaczącymi kolejnie: „kraj”, „przybyć”,
„przetworzyć”, co podkreślało ważniejszą rolę kultury kraju
macierzystego, przyjmującej przychodzące, po zmianie, jako swoje, ale
które zostało wprowadzone do angielskiego jako „glocalisation”[18], zrównujące rolę kontekstu światowego i miejscowego.[19]
Dlatego można stwierdzić, że słowo „glocalization” stosowane było przez
japońskich specjalistów od marketingu pod koniec lat 80-tych ubiegłego
wieku w celu określenia konieczności umieszczania (lokalizowania)
produktów, koncepcji, dystrybuowanych globalnie w kontekście kultury
miejscowej na rynku danego kraju. Tak wczesne wyczucie nowej tendencji
jest charakterystyczne dla często podkreślanego talentu Japończyków do
wyczuwania trendów, twórczego zastosowywania zaczerpniętych rozwiązań,
wyczuwania zmian potrzeb użytkowników. Może mieć to związek z większym
wyczuleniem na bodźce dostarczane przez nacisk zglobalizowanej kultury,
które w obecnym nasileniu są również dotkliwe dla innych nacji.
Wrażliwość ta może mieć swoje podłoże w tym, że jak wskazują badania
genetyczne, w populacji Japończyków dominuje, charakteryzujący ją,
wzmocniony przez wyspiarską specyfikę rozrodu, pojawiający się w różnym
nasileniu w odmianie azjatyckiej człowieka, wariant genu kodującego
obniżanie wytwarzania produktów odpowiedzialnych za przyswajanie
serotoniny,[20]
co objawia się między innymi niższym poziomem odporności na stres
związany z pojawianiem się odczucia nowości/obcości, oraz powiązana
upośledzona O-metylotransferaza katecholowa,[21]
której wskaźnikiem jest między innymi niska tolerancja na alkohol w
organizmie, a obawiającą się także maniakalną drobiazgowością. Może to
wyjaśniać zasadniczo ksenofobiczną i konformistyczną specyfikę kultury
japońskiej, skłonnej do szczegółowej klasyfikacji zjawisk,
zabezpieczającą ją przed pełnym rozmyciem się pod wpływem globalizacji.
Być może dlatego właśnie kierujący prestiżowymi japońskimi uczelniami,
Uniwersytetem Waseda i Uniwersytetem Ryukoku, bezpośrednio odwołali się
do (japońskiego) określenia tłumaczonego jako glokalizacja, deklarując
jako kierunek rozwoju stanie się ich uczelni „uniwersytetami
glokalnymi”. W ich rozumieniu oznacza to uniwersytet który działa w
perspektywie globalnej, ale który jest aktywne kierowany przez
miejscowych obywateli i odpowiada na ich potrzeby, jak również
społeczności lokalnej i regionu. Ich zdaniem kształcenie uniwersyteckie
nie powinno być ograniczane do ram wyznaczanych, regulowanych przez
rząd, państwo, a raczej powinno być pod wpływem, być wyczulone na
światowe tendencje i uzupełniać się, współpracować z systemami
edukacyjnymi innych narodów. Badania naukowe już mają obecnie zazwyczaj
wymiar globalny, jako zdalna i gościnna współpraca wielonarodowych
zespołów, oraz korzystanie ze wcześniejszych wyników. Jednak to swój
region uczynili podstawą, odpowiadając na jego potrzeby, również
szukając swego rodzaju specjalizacji rozpoznawalnej w skali świata i
dążąc do poziomu nauczania oraz badań zgodnego ze światowymi
standardami.
Koncepcja
glokalizacji to również globalna produkcja dóbr, usług, idei, wartości
i informacji uwzględniająca lokalne uwarunkowania w stopniu, który
umożliwi akceptację, przyswojenie i w końcu uznanie za swoje,
wszystkich produktów finalnych trafiających do odbiorców w
społecznościach lokalnych. Glokalny model społeczności, to takiej która
korzystając z możliwości oferowanych przez procesy globalizacyjne (w
rodzaju szybkiej komunikacji informatycznej), nie zatraca swego
lokalnego (regionalnego) kolorytu. Społeczności glokalne są w tym
ujęciu najbardziej pożądaną formą organizacji społecznej, gwarantującą
wykorzystanie współczesnych możliwości przy jednoczesnym zachowaniu
lokalnych (regionalnych, etnicznych, narodowych) tradycyjnych wzorów i
wartości. Dobrym przykładem jest tutaj Uniwersytet Powszechny im. Jana
Józefa Lipskiego w Teremiskach, w słowach jego twórców, „ma
przygotowywać do samodzielnego życia w miejscowościach, w których
miejsc pracy jest bardzo niewiele (…) Rozwój technologii, to co
nazywamy transformacją ustrojową w Polsce i globalizacją na świecie,
wszystko to generuje nowe potrzeby społeczne, które domagają się
zaspokojenia”.[22]
W tym celu nawiązują oni również szeroką współpracę, przykładowo ze
szwedzką Glokala Folkhögskolan z Malmö, która bezpośrednio w nazwie
odwołuje się do pojęcia glokalności. Jest to szkoła licealna prowadząca
projekty przede wszystkim dla lokalnej społeczności imigrantów, ale
również o globalnym zasięgu, przykładowo wysyłając uczniów na praktyki
do potrzebujących pomocy wspólnot w Ameryce Południowej.
Otwarta
systemowo szkoła o ponadlokalnym zasięgu oddziaływania i wielonarodowym
składzie społeczności nauczycieli i uczniów jest wbrew pozorom formą
tradycyjną. Nie odwołując się aż do wzorców starożytnych, można
powiedzieć że tak działały późnośredniowieczne uniwersytety. Mocno
powiązane lokalnie, ale z kontaktami w całej Europie, były one w
realiach ówczesnej skali świata szkołami glokalnymi. Taka była również
wczesnorenesansowa Akademia „florimontana”, założona przez Franciszka
Salezego, krótko działająca, ale mająca duży wpływ na koncepcje
nowoczesnej szkoły wyższej. Podobieństwa działania do współczesnych,
również tu opisywanych szkół są oczywiste: „Do akademii przynależeli
naukowcy i nauczyciele, którzy byli zatwierdzani, ale były również
przewidziane kursy otwarte dla ogółu, dające wrażenie małego
uniwersytetu ludowego. Tak wiec, były zgromadzenia ogólne, w których
mogli brać udział „wszyscy uczciwi mistrzowie sztuki tacy jak malarze,
rzeźbiarze, stolarze, architekci czy temu podobni”.[23]
Barry
Wellman i Keith Hampton także używają określenia glokalizacja, w
odniesieniu do ludzi którzy są aktywnie zaangażowani zarówno w
działania lokalne, jak i szeroko sięgające powiązania w elektronicznych
sieciach telekomunikacyjnych globalnego zasięgu społeczności
wirtualnych w Internecie. Ich zdaniem zaangażowanie w cyberprzestrzeni
objawia się również aktywizacją życia społecznego w najbliższym realnym
otoczeniu.[24]
Strona internetowa iGloker – Portal Szkół Policealnych Gloker jest tego
typu projektem społecznościowym wspierającym działanie sieci szkół
Gloker funkcjonujących w całym kraju, poprzez wsparcie słuchaczy
materiałami dydaktycznymi, ale również tworzenie sieci powiązań
pomiędzy pracownikami administracji, wykładowcami oraz słuchaczami w
różnych miastach. Nawiązanie współpracy wirtualnej ma zaktywizować jej
uczestników, zarówno poprzez efektywizację usług jak i propagowanie
znajomości marki i oferty, budowanie i promowanie pozytywnego
wizerunku, oraz animację życia studenckiego.
Zygmunt
Bauman również używa określenia glokalizacja opisując tendencje obronne
które są rozpowszechnione na całym świecie i objawiają się na rożnych
poziomach życia społecznego, poczynając od zabezpieczania własnego
domu, aż po politykę imigracyjną. Z powodu zmian technologicznych i
społecznych, miejsce straciło na ważności, nie gwarantuje już ono
bezpieczeństwa. Z drugiej strony zyskuje ogromnie na znaczeniu,
znaczeniu symbolicznym, psychologicznym, społecznościowym. Zawężając
kontrolę do terenu dostatecznie niewielkiego i ograniczonego, to
chociaż na nim można być względnie bezpiecznym od zagrożeń, które
pojawiają się w eksterytorialnej, nieznanej przestrzeni.[25]
Głównym elementem decydującym o bezpieczeństwie
kulturowo-cywilizacyjnym jest zbiorowa tożsamość kulturowa, szczególnie
w czasach kiedy państwa narodowe tracą na znaczeniu trans- i
ponadnarodowych. Procesy globalizacji oznaczają osłabienie tradycyjnie
pojmowanej suwerenności, pośrednio wpływając na tożsamość kulturową,
która stanowi o spoistości i przetrwaniu grup społecznych, w tym
narodów. Przejmującym, dla stojącego przed noszącą ślady ostrzeliwania
siedzibą, przykładem budowania bezpieczeństwa kulturowego, oraz
edukacji międzykulturowej jest Koledż Zjednoczonego Świata w Mostarze,
w Bośni i Hercegowinie. W tym odbudowującym się po zniszczeniach
wojennych mieście, uczniów, w większości z obszaru dawnej Jugosławii,
oraz innych krajów, uczą w miejscowych językach, i po angielsku
nauczyciele będący zarówno bośniackimi muzułmanami jak i Serbami czy
Chorwatami, nacjami jeszcze kilka lat temu wzajemnie się mordującymi.[26]
Opisana szkoła mieszcząca się w historycznym gmachu mostarskiego
Gymnasium, należy do sieci dwunastu Szkół Zjednoczonego Świata (United
World Colleges), rozsianych po całym świecie, w których obecnie co roku
kończy naukę blisko półtora tysiąca uczniów, z ponad 120-stu krajów.
Również co roku nowi uczniowie są wybierani w swoich krajach, w oparciu
o zasługi społeczne i niezależnie od możliwości płacenia (koszty nauki
są w różnym stopniu, aż do całości, stypendionowane). Jedenaście ze
szkól przeznaczonych jest dla młodzieży do 19-stego roku życia,
kończącej naukę zdaniem matury międzynarodowej. Ważniejsza jednak niż
poziom i certyfikacja nauczania jest idea założyciela UWC, Kurta Hahna,
który równie duży nacisk kładł na zaangażowanie społeczne uczniów w
pomoc okolicznym społecznościom, ponieważ jak opisywał to jeden z
uczniów „Nic nie wiąże osób różnych narodowości pewniej niż wspólne
doświadczenie świadczenia skutecznej pomocy innym w potrzebie”[27],
co służy wielu celom, globalnie budowaniu zrozumienia między
obywatelami równych krajów, lokalnie więzi społecznych, jak i stawianiu
osobistych wyzwań rozwojowych, poprzez radzenie sobie z
niebezpieczeństwami działań takich jak morskie, czy górskie, akcje
ratownicze. Szczególnie adekwatną odpowiedzią na problemy powodowane
globalizacją jest działalność Rolniczego Koledżu Zjednoczonego Świata
im. Simóna Bolívara w Wenezueli, jedynego z sieci przeznaczonego dla
studentów od 19-stego do 21-szego roku życia, i będącego szkołą
zawodową. Wywiedzione z ogólnych założeń sieci UWC cele dostosowane
zostały do miejscowych potrzeb jako: „praktyka w rolnictwie, służba dla
społeczności wiejskiej oraz promowanie idei Pokoju i Tolerancji”.[28]
Znakomicie ilustrującym te założenia projektem jest Las Zjednoczonego
Świata, którego drzewa sponsorowane przez społeczność międzynarodową,
sadzone są przez studentów dla celów miejscowej rekreacji i edukacji,
także by zapobiegać lokalnej deforestacji, obniżającej jakość gleby i
wody, a więc plony, czyli zubażającej miejscową ludność, oraz globalnym
zmianom klimatu, czyli służące społeczności światowej. Jest to szkolny
projekt o prawdziwie glokalnym charakterze.
Podejmowanie
inicjatyw edukacyjnych o charakterze pomocowym, w szerszym niż tylko
krajowy wymiarze, jest już, zdaniem laureata nagrody Nobla Josepha
Stiglitza, również zadaniem obywateli naszego kraju, pisze on: „Czas
już najwyższy, by Polacy wreszcie uświadomili sobie, że ich kraj wszedł
do elitarnego klubu bogatych, i wzięli na siebie odpowiedzialność za
losy ubogich. (…) Polska musi więc spojrzeć na swoją sytuację z
globalnej perspektywy. Jesteście bogaci i powinniście się tym bogactwem
dzielić”.[29]
Mimo ogólnej słuszności apel ten nie odnosi się do pełnego stanu
rzeczy. Nie omawiając akcji Polskiej Akcji Humanitarnej czy Caritasu,
skupiając się na działaniach o charakterze edukacyjnym, trzeba
przywołać chociażby dzieła Zgromadzenia Salezjańskiego. Wśród nich
tylko przykładowo projekty misyjne w Wenezueli, istniejące już od ponad
pół wieku, w dalekich od centrów współczesnej cywilizacji stronach, w
dżungli nad rzeką Orinoko. Edukacja, zakładanie i prowadzenie szkół
jest pierwszym, naczelnym zajęciem misjonarzy działających wśród
żyjących tam Indian plemienia Yanomami. Obecnie w 18-stu szkołach, uczy
się ponad 550-cioro dzieci. Są to szkoły typu określanego Intercultural
Bilingüe co oznacza, że zajęcia prowadzone są również w języku
plemienia. Uczą głównie miejscowi nauczyciele, którzy należą do
plemienia Yanomami, rola misjonarzy jest raczej kierownicza,
pomocnicza, organizatorska, pozyskują oni również fundusze na działanie
i rozwój szkół. Potocznie pojmowana działalność misjonarska, jako
ewangelizacyjna, jest ważna, ale pierwszoplanowe jest, jak pisał już w
1972-gim roku, zakładający wiele z tych szkół ksiądz Wojciech Stanisław
Paszenda, przygotowanie do funkcjonowania lokalnych plemion w
globalizującym się świecie, ponieważ: „Do inwazji świata cywilizowanego
na teren dżungli i tak kiedyś dojdzie, może nawet niedługo. Uważam, że
misjonarze nie powinni tego przyspieszać, ale przygotować Indian na ten
szok, by w momencie frontalnego zderzenia się z cywilizacją byli
równorzędnymi partnerami”.[30]
Co jako cel jest w pełni zgodne z edukacją w wymiarze glokalnym,
również nadając tym szkołom tożsamości o takim charakterze. Ksiądz
Paszenda, pouczony doświadczeniem widział szansę na równoprawne relacje
kultury globalnej i lokalnej Indian w perspektywie czasowej odległej o
wiele dekad, tak jak i ewentualne przejście do okresu owocnej
ewangelizacji, jakiej to prognozy trafność potwierdza stan obecny, z
zastrzeżeniem, że wzmocniony oddziaływaniem mediów i popkultury wpływ
współczesnej cywilizacji jest tak dominujący, że kultury lokalne mu
ulegają i na wytworzenie mechanizmów obronnym może jednak zabraknąć
czasu.
Bibliografia
- Bauman, Z., Globalization: The Human Consequences, Columbia University Pres, Nowy Jork 1998.
- Byatt, D. A., (red.), Kurt Hahn: An appreciation of his life and work, Elgin, Gordonstoun 1976.
- Bayne, N., Hanging in there: the G7 and G8 summit in maturity and renewal, Ashgate, Sydney 2000, s. 6.
- Dávila, N. G., Następne scholia do tekstu implicite, Furta Sacra, Warszawa 2006.
- Friedman, T. L. Lexus a drzewo oliwne. Zrozumieć globalizację, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2001, s. 12.
- Giddens, A., The Consequences of Modernity, Stanford University Pres, Stanford 1990, s. 64.
- González, L. M., La Responsabilidad Social del Estudiante Universitario, Agromundo 3, 2006, s. 1.
- Huntington, S., The Clash of Civilizations and the Remaking of World Order. Simon and Schuster. Nowy Jork 1996.
- Hampton,
K., Wellman, B., The Not So Global Village of Netville, (w:) The
Internet in Everyday Life, (red.) Barry Wellman, Caroline
Haythornthwaite, Blackwell, Oxford 2002, s. 345-371. - Ishiguro,
H., Arinami, T., Yamada, K., Otsuka, Y., Toru, M., Shibuya, H., An
asociation study between a transcriptional polymorphism in the
serotonin transporter gene and panic disorder in a Japanese population.
Psychiatry Clin Neurosci, 51, 1997, s. 333-335. - Jan Paweł II, Encyklika Centesimus annus, Pallottinum, Poznań 1991.
- Jan Pawel II, Adhortacja Apostolska Ecclesia in Europa, Wydawnictwo M, Kraków 2003, s. 106.
- Kaczmarek,
B., Podmiotowość pracownika w przedsiębiorstwie. W: B. Kaczmarek
(red.); Badania naukowe 5, 2001. WSU, Kielce, s. 19-27. - Karayiorgou,
M., Altemus, M., Galke, B. L., Goldman, D., Murphy, D. L., Ott, J.,
Gogos, J. A., Genotype determining low catechol-0-methyltransferase
activity as a risk factor for obsesive-compulsive disorder. Proc Natl
Acad Sci U S A, 94, 1997, s. 4572-4575. - Kozimor, J., Mamy uniwersytet!, Tygodnik Sanocki 3 luty 2006, s. 6.
- Maynard,
M.L., From global to glocal: How Gillette’s SensorExcel accommodates to
Japan., Keio Communication Review, 25, 2003, s. 57-75. - Mill, J. S. O rządzie reprezentatywnym. Poddaństwo kobiet, Znak, Kraków 1995.
- McLuhan, M., Fiore, Q., Agel, J., The Medium is the Masage: An Inventory of Effects, Bantam Books, Nowy Jork 1967.
- Nederveen Pieterse, J., Globalization and Culture, Rowman and Littlefield, Lanham 2004.
- Ritzer,
G., The McDonaldization of Society: An Investigation into the Changing
Character of Contemporary Social Life, Pine Forge Pres, Thousand Oaks
1993. - Robertson, R., Globalization: Social Theory and Global Culture, Londyn 1992, s. 65.
- Robertson,
R., Comments on the ‘global triad’ and ‘glocalization’”. (w:) Inoue,
N., (red.), Globalization and indigenous culture, Kokugakuin
University, Tokio 1996, s. 217-225. - Seefried, M. B., A bridge across Mostar, IB World, 2, 2005, s. 3.
- Stiglitz, J., Whither Socialism, The MIT Pres, Londyn 1994, s. 279.
- Stiglitz, J., Polska weszła do elitarnego klubu bogaczy, Dziennik, 21 luty 2007, s. 6.
- Szmidt,
S., Losy polskiej misji salezjańskiej nad górnym Orinoko na podstawie
korespondencji ks. Wojciecha Stanisława Paszendy, Seminare, 20, 2004,
s. 471. - Toso, M., Globalizacja i wychowanie. Wkład nauki społecznej Kościoła, Społeczeństwo, 2002, nr 5, s. 589.
- Winiarska,
K., Winiarski, P., Romanowska, M., Atowski, Ł., Hupczak, I.,
Uniwersytet Powszechny im. Jana Józefa Lipskiego w Teremiskach,
E-mentor, 3, 2006, s. 39. - Wirth, M., Franciszek Salezy jako wychowawca i pedagog, Seminare, 25, 2008, s. 441.
8
[1] McLuhan, M., Fiore, Q., Agel, J., The Medium is the Masage: An Inventory of Effects, Bantam Books, Nowy Jork 1967.
[2] Giddens, A., The Consequences of Modernity, Stanford University Pres, Stanford 1990, s. 64.
[3] Robertson, R., Globalization: Social Theory and Global Culture, Londyn 1992, s. 65.
[4] Bayne, N., Hanging in there: the G7 and G8 summit in maturity and renewal, Ashgate, Sydney 2000, s. 6.
[5] Friedman, T. L. Lexus a drzewo oliwne. Zrozumieć globalizację, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2001, s. 12.
[6] Ibidem, s. 13.
[7] Stiglitz, J., Whither Socialism, The MIT Pres, Londyn 1994, s. 279.
[8] Jan Paweł II, Encyklika Centesimus annus, Pallottinum, Poznań 1991.
[9] Kaczmarek,
B., Podmiotowość pracownika w przedsiębiorstwie. (w:) Kaczmarek B.
(red.); Badania naukowe, 5, 2001, WSU, Kielce, s. 19-27.
[10] Kozimor, J., Mamy uniwersytet!, Tygodnik Sanocki, 3 luty 2006, s. 6.
[11] Jan Pawel II, Adhortacja Apostolska Ecclesia in Europa, Wydawnictwo M, Kraków 2003, s. 106.
[12] Toso, M., Globalizacja i wychowanie. Wkład nauki społecznej Kościoła, Społeczeństwo, 2002, nr 5, s. 588-589.
[13] Dávila, N. G., Następne scholia do tekstu implicite, Furta Sacra, Warszawa 2006.
[14] Mill, J. S., O rządzie reprezentatywnym. Poddaństwo kobiet, Znak, Kraków 1995.
[15] Nederveen Pieterse, J., Globalization and Culture, Rowman and Littlefield, Lanham 2004.
[16] Huntington, S., The Clash of Civilizations and the Remaking of World Order. Simon and Schuster. Nowy Jork 1996.
[17] Ritzer,
G., The McDonaldization of Society: An Investigation into the Changing
Character of Contemporary Social Life, Pine Forge Pres, Thousand Oaks
1993.
[18] Robertson,
R., Comments on the ‘global triad’ and ‘glocalization’”. (w:) Inoue,
N., (red.), Globalization and indigenous culture, Kokugakuin
University, Tokio 1996, s. 217-225.
[19] Maynard,
M.L., From global to glocal: How Gillette’s SensorExcel accommodates to
Japan., Keio Communication Review, 25, 2003, s. 57-75.
[20] Ishiguro,
H., Arinami, T., Yamada, K., Otsuka, Y., Toru, M., Shibuya, H., An
asociation study between a transcriptional polymorphism in the
serotonin transporter gene and panic disorder in a Japanese population.
Psychiatry Clin Neurosci, 51, 1997, s. 333-335.
[21] Karayiorgou,
M., Altemus, M., Galke, B. L., Goldman, D., Murphy, D. L., Ott, J.,
Gogos, J. A., Genotype determining low catechol-0-methyltransferase
activity as a risk factor for obsesive-compulsive disorder. Proc Natl
Acad Sci U S A, 94, 1997, s. 4572-4575.
[22] Winiarska,
K., Winiarski, P., Romanowska, M., Atowski, Ł., Hupczak, I.,
Uniwersytet Powszechny im. Jana Józefa Lipskiego w Teremiskach,
E-mentor, 3, 2006, s. 39.
[23] Wirth, M., Franciszek Salezy jako wychowawca i pedagog, Seminare, 25, 2008, s. 441.
[24] Hampton,
K., Wellman, B., The Not So Global Village of Netville, (W:) The
Internet in Everyday Life, (red.) Barry Wellman, Caroline
Haythornthwaite, Blackwell, Oxford 2002, s. 345-371.
[25] Bauman, Z., Globalization: The Human Consequences, Columbia University Pres, Nowy Jork 1998.
[26] Seefried, M. B., A bridge across Mostar, IB World, 2, 2005, s. 3.
[27] Byatt, D. A., (red.), Kurt Hahn: An appreciation of his life and work, Elgin, Gordonstoun 1976.
[28] González, L. M., La Responsabilidad Social del Estudiante Universitario, Agromundo 3, 2006, s. 1.
[29] Stiglitz, J., Polska weszła do elitarnego klubu bogaczy, Dziennik, 21 luty 2007, s. 6.
[30] Szmidt,
S., Losy polskiej misji salezjańskiej nad górnym Orinoko na podstawie
korespondencji ks. Wojciecha Stanisława Paszendy, Seminare, 20, 2004,
s. 471.
piątek, 5 grudnia 2008
koncepcja - Kurs prowadzenia treningu biofeedback EEG
(praktyczny kurs z wdrożeniem w swoją działalność)
Kurs wprowadzający w tematykę techniki biofeedback EEG oraz obsługę służącego do niej urządzenia. Trening biofeedback EEG stosowany jest między innymi w: terapii dzieci z ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej), u ludzi z zaburzeniami procesu uczenia się, jest również polecany osobom zdrowym dla poprawy koncentracji, leczeniu nerwic technikami relaksacyjnymi, leczeniu neurogennych schorzeń skórnych.
PROGRAM
podstawy koncepcji treningu biofeedback EEG - 3 godziny
obsługa urządzenia do treningu biofeedback EEG - 3 godziny
oprogramowanie do treningu biofeedback EEG - 3 godziny
wykorzystanie treningu biofeedback EEG w swojej działalności - 3 godziny
ODBYCIE WSTĘPNEGO TRENINGU BIOFEEDBACK EEG - 3 x 1 godzina
(ustalone terminy ćwiczeń w okresie kolejnych dwu tygodni, praktyka w obsłudze urządzenia biofeedback EEG - odbycie skróconego treningu biofeedback EEG w wybranym zakresie)
Wydajemy zaświadczenie o ukończeniu szkolenia.
KONCEPCJA
Kurs wprowadzający w tematykę techniki biofeedback EEG oraz obsługę służącego do niej urządzenia. Serdecznie zapraszamy pedagogów, psychologów, rehabilitantów, logopedów, i innych specjalistów bowiem biofeedback to metoda interdyscyplinarna.
Urządzenia biofeedback EEG wykorzystuje się do prowadzenia treningu biofeedback EEG.
Trening ten usprawnia funkcje mózgu takie jak:
- koncentracja uwagi,
- opanowanie emocji,
- usprawnienie procesów myślowych i szybka nauka,
- pamięć,
- twórczość,
- sen.
Stosowany jest między innymi w:
- terapii dzieci z ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej),
- u ludzi z zaburzeniami procesu uczenia się,
- jest również polecany osobom zdrowym dla poprawy koncentracji,
- leczeniu nerwic technikami relaksacyjnymi,
- leczeniu neurogennych schorzeń skórnych.
Szkolenie przygotowuje uczestników do prowadzenia treningów biofeedback EEG. Służy też praktycznemu poznaniu możliwości techniki oraz sprzętu przed planowanym ewentualnym wprowadzeniem go do usług w swojej działalności (gabinet terapii, odnowy biologicznej, relaksacji..., szkoła jęzkowa), oraz zakupu sprzętu.Zagadnienia dotyczą podstaw EEG (elektroencefalografii), zagadnień teoretycznych metody biofeedback EEG, zasad prowadzenia treningu, a także protokołów terapeutycznych stosownych dla danego celu. Duża ilość ćwiczeń praktycznych pozwala nie tylko oswoić się z nową aparaturą, ale daje możliwość opanowania metod prowadzenia treningu biofeedback EEG.
Zajęcia praktyczne z metody biofeedback EEG odbywają się w grupach 3-4 osobowych.
mgr Wojciech Olchowski
Od 1994-tego roku zajmował się psychoterapią NLP (NeuroLingwistyczne Programowanie),oraz tworzeniem wizualizacji terapeutycznych. W 1999 roku pisał o interfejsach mózg-komputer. Obecnie przygotowuje rozprawę doktorską na temat pracy mózgu podczas komunikacji człowieka z maszyną.
OPIS TRENINGU
Osoba poddającą się tego typu treningowi, nazwijmy ją umownie pacjentem, podłączana jest do specjalistycznej aparatury. Następnie otrzymuje zadanie do wykonania: np. powiększenie kuli widocznej na ekranie komputera. Specjalistyczne urządzenie i odpowiednie oprogramowania analizują informacje z elektrod umieszczonych na głowie pacjenta. Jeśli pomiary wskazują, że mózg pracuje zgodnie z wytycznymi danego treningu, osoba jest "nagradzana" - kula na ekranie powiększa się. W rezultacie pacjent potrafi uruchomić odpowiedni "tryb pracy" mózgu w różnych sytuacjach życiowych, np. wymagających koncentracji i jednoczesnej odporności na stres.
URZĄDZENIE EEG
Dysponujący dwoma kanałami system biofeedback EEG Brain-Actor marki AudioStrobe będący wielozadaniową kombinacją urządzenia i oprogramowania służącego do prowadzenia działalności badawczej i terapeutycznej.
Oprogramowanie : LearnMon i Brain-Actor Suite.
DODATKOWO
Mind-Reflection który jest podłączanym do portu USB urządzeniem plug-and-play (nie porzebującym żadnych dodatkowych sterowników) przeznaczonym do pomiaru oporności galwanicznej skóry (GSR), zakładanym na palce dłoni, specjalnie zaprojektowanym do współpracy z Mental Games i VERIM. Mind-Reflection ma większą dokładność niż ThoughtStream, lecz nie posiada wbudowanej funkcji pozwalającej na samodzielną pracę.
PRZYKŁAD ZASTOSOWANIA
Dawidowi z polkowickiego Gimnazjum nr 1 trudno skupić się podczas zajęć. Bardzo chciałby to zmienić. Dlatego siedzi w wygodnym fotelu i patrzy w ekran komputera, na którym widać puste koryto rzeki. Nic nie mówi, niczego nie dotyka palcami. Do głowy i uszu ma przyklejone przewody.
Siłą swoich myśli powinien wypełnić koryto wodą, a potem sprawić, by pojawiły się w niej rybki. Dopiero wtedy usłyszy sygnał, że zdobył punkty.
- Na trudniejszym poziomie muszę się bardziej wysilić - przyznaje Dawid. - Ale to jest bardzo ciekawe.
Sytuacja do złudzenia przypomina grę komputerową. Sprawa jest jednak bardzo poważna. Chodzi o urządzenia stymulujące pracę mózgu. Na wykresach można obserwować jego stan emocjonalny i przepływ fal mózgowych.
Urządzenie o nazwie EEG Biofeedback szkoła kupiła na początku stycznia. Dawid jest jednym z czterech uczniów wytypowanych do tej terapii.
- Ćwiczymy pewne funkcje w mózgu, by pożądanych zachowań było więcej - tłumaczy Marlena Rudnicka, pedagog szkolny i doradca zawodowy. Wyjaśnia, że to może być skuteczna metoda w przypadku dzieci z ADHD, które nie kontrolują swoich odruchów i zachowań, a są odbierane przez otoczenie jako nadzwyczaj nadpobudliwe.
Metoda jest już sprawdzona, bo znalazła się w wykazie ogólnopolskich procedur medycznych.
Od nowego roku szkolnego urządzenie będzie wykorzystywane w szerszym zakresie. Trzeba bowiem jeszcze odpowiednio przeszkolić nauczycieli.
Od września z takiego samego urządzenia korzysta już ośmioro uczniów z Gimnazjum nr 3 w Lubinie.
- Są to między innymi dzieci z zaburzeniami pamięci i z obniżonym poczuciem własnej wartości - opowiada dyrektor Krystyna Głowacka. - Jeszcze jest za wcześnie na podsumowania, ale po pół roku ćwiczeń widzimy już pewne efekty.
W polskich szkołach tego typu urządzenie jest jeszcze nowością. Posiada je tylko około 230 placówek w całym kraju.
EEG/NEURO/BIOFEEDBACK
Jest to jeden z modułów biofeedbacku czyli biologicznego sprzężenia zwrotnego, pomagającego uzyskać samokontrolę nad funkcjami naszego organizmu.
Biofeedback obejmuje różnorodne techniki treningowe i terapeutyczne, usprawniając funkcje ciała. Wykorzystuje systemy medyczne do pomiaru funkcji zaś sprzężenie zwrotne to nic innego jak zwrotna informacja do pacjenta czy funkcja jest poprawna czy nie.
Omawiany wykorzystuje EEG czyli - zapis elektrycznej aktywności pracy mózgu.
EEGBiofeedback lub Neurofeedback (są to nazwy zamienne) wykorzystuje właściwość, że mózg ludzki w ramach swojej aktywności wytwarza różne zakresy fal elektromagnetycznych, charakterystycznych dla różnych rodzajów tej aktywności.
Np:
- fale alfa w stanie relaksu, odprężenia,
- środkowe pasmo fal beta w stanie wytężonego wysiłku umysłowego,
- fale delta w stanie głębokiego, regenerującego snu.
W niektórych dysfunkcjach mózgu występuje niedobór fal o pewnych częstotliwościach, co uniemożliwia pacjentowi wykonywanie pewnych czynności (np. dzieci z ADHD mają problem ze skupieniem się na wykonaniu konkretnego zadania lub kontrolowaniem emocji).
Urządzenie do neurofeedbacku to elektroencefalograf oraz odpowiednie oprogramowanie.
Elektrody podłączane są w różnych miejscach na głowie, zbierają dane o występowaniu poszczególnych pasm fal, oprogramowanie zamienia te informacje w zrozumiały dla pacjenta obraz. Pacjent ma tak sterować aktywnością swojego mózgu, aby np. widziany na ekranie samochód wyścigowy przyśpieszył.
Wojciech Olchowski
Tylko pomyśl...
Badacze dążą do podłączenia elektronicznych czipów bezpośrednio do ludzkiego mózgu. Czy urządzenia przyszłości będą sterowane samą myślą?
W sierpniu 1998 Kevin Warwick, profesor cybernetyki na Uniwersytecie Reading, pozwolił wszczepić sobie w przedramię mały krzemowy czip. Transmitował on impulsy radiowe, za pomocą których Warwick był w stanie sterować i oddziaływać na wiele elektronicznych urządzeń w swoim najbliższym otoczeniu. Kiedy wchodził do biura komputer nadzorujący budynek rozpoznawał wysyłany przez czip kod identyfikacyjny i otwierał zamki w drzwiach, włączał światła, przywoływał osobistą stronę internetową profesora i witał go przyjacielsko po nazwisku. Eksperyment miał ukazać, jak - słowa Warwicka - „ludzie i maszyny mogą pracować razem łącząc najlepsze cechy obu stron." Jeśli osoba może się komunikować z komputerem poprzez wszczepiony krzemowy czip, to czemu nie z inną osobą? Kolejna próba Warwicka może doprowadzić do odpowiedzi na to pytanie. Ma on nadzieję w ciągu najbliższych 18 miesięcy połączyć poprzez Internet dwa systemy nerwowe - swój i żony Ireny. Tym razem przekaźnikowe czipy komputerowe wielkości mniej więcej znaczka pocztowego będą chirurgicznie podłączone do końcówek nerwowych w ramionach małżonków i będą przesyłać impulsy radiowe. Czip Warwicka, w teorii, powinien podchwycić elektryczne impulsy nerwowe spływające ramieniem i przesłać je do przekaźnikowego czipa w ramieniu jego żony. Wynik: Kto wie? Ze względu na to, iż tego typu eksperyment nigdy nie był przeprowadzany, nie jest możliwe zgadywanie, jakiego rodzaju, i czy w ogóle, jakaś wiadomość zostanie wymieniona. „Jeśli poczuję złość" - mówi Warwick - „to, czy uderzy ona w Irenę czy tylko spowoduje mgliste szczypanie w jej ramieniu?" Warwick jest pewien jednego: jeśli to cyfrowe czytanie umysłu będzie działać, to jego ostatecznym zastosowaniem stanie się „telepatia poprzez Internet."
Projekt Warwicka nie jest tak dziwaczny, jak się wydaje. Badacze w Europie, Japonii i Stanach Zjednoczonych obecnie odkrywają sposoby podłączenia komputerów wprost do ludzkiego mózgu. Potencjalne korzyści wykraczają daleko poza „telepatyczną pocztę elektroniczną". Taka technologia mogłaby umożliwić sterowanie komputerami i telefonami komórkowymi samą myślą oraz przywrócić część funkcji pacjentom cierpiącym na zaburzenia układu nerwowego. Wszczepiając elektrody w mózgi szczurów naukowcy ze Szkoły Medycznej Hahnemanna w Filadelfii wytrenowali zwierzęta do obsługi automatycznego poidła poprzez samo pomyślenie o nim.
Psycholog kliniczny Niels Birbaumer i jego zespół z Uniwersytetu Tubingen w Niemczech pomagają sparaliżowanym ludziom porozumiewać się bez konieczności wszczepiania implantów. Hans-Peter Saltzmann, „uwięziony w sobie" pacjent, cierpiący na stwardnienie rozsiane, neurologiczne uszkodzenie powodujące całkowity paraliż ciała, a pozostawiające nietknięty umysł, może dyktować komputerowi, używając urządzenia do tłumaczenia myśli (TTD) konstrukcji Birbaumera. W pierwszej pełnej wiadomości ułożonej dzięki TTD Saltzmann, który nie mógł poruszać się ani porozumiewać przez ponad osiem lat, napisał: „Drogi Panie Birbaumer dziękuję Panu i Pańskiemu zespołowi... ponieważ uczyniliście mnie uczącym się alfabetu, który często trafia we właściwe litery."
Saltzmann nauczył się wytwarzać w potencjale korowym (SCP) elektryczne sygnały w mózgu, poprzedzające emocje i działanie. Dwie elektrody, umieszczone na jego czole ponad obszarem mózgu, który kontroluje ruchy, zostały podłączone do komputera, wyświetlającego na monitorze alfabet i błyskający kursor. Elektrody monitorowały zmiany w amplitudzie SCP łącząc je ze specyficznymi ruchami kursora: jeden sygnał go podnosił, inny opuszczał. Kiedy tylko Saltzmann nauczył się kontrolować i wytwarzać te sygnały dowolnie, mógł wybierać litery z alfabetu i układać zdania poprzez poruszanie kursora swoimi falami mózgowymi. Pisanie za pomocą TTD jest jednak męczące i powolne. Obecnie złożenie wiadomości z około 400 znaków zajmuje Saltzmannowi prawie trzy godziny (kiedy uczył się tego systemu - 16). Birbaumer i jego zespół opracowują technologię TTD tak, by dać pacjentom kontrolę nad wszystkim: od włącznika światła przez sprzęt medyczny do sprzętu domowego i przyśpieszają proces układania, dodając oprogramowanie, które kończy słowa po wybraniu tylko kilku liter. Niektórzy pacjenci mogą teraz otwierać drzwi i włączać telewizor za pomocą TTD.
Badacze w brytyjskiej rządowej Agencji Oceny i Badań Obronności (DERA) w Farnborough używają zbliżonej techniki, by pomóc pilotom myśliwców dzięki mocy myśli. Program badawczy DERA zaproponował „kokpit poznawczy", dający pilotom możliwość kontrolowania kluczowych systemów walki po prostu poprzez jednoczesne spojrzenie na i myślenie o odpowiedniej ikonie na ekranie komputera. Piloci, jak Saltzmann, muszą najpierw opanować wytwarzanie specyficznych fal mózgowych na żądanie - myślowy ekwiwalent nastrajania się na właściwą stację radiową - by móc później sterować nawigacją samolotu lub systemami uzbrojenia. Ta technologia może nie tylko umożliwić obsługę krytycznych funkcji bez użycia rąk, ale także przyśpieszyć reakcje pilotów podczas złożonych i często niebezpiecznych manewrów. Piloci we wnętrzu przyszłego kokpitu poznawczego - w celu monitorowania fal mózgowych - mogą mieć wmontowane w hełmy elektrody i szeroki zestaw czujników funkcji organizmu w ubrania, by zbierać sygnały życiowe, takie jak bicie serca i ciśnienie krwi. Te dane wraz z informacjami z innych systemów samolotu mogłyby zostać wprowadzone do oprogramowania sztucznej inteligencji kokpitu, zaprojektowanej tak, by podejmować rolę drugiego pilota. W momencie kiedy komputer kokpitu będzie znał fizyczny i psychiczny stan pilota lepiej niż drugi pilot (człowiek), mógłby analizować decyzje człowieka i proponować mu alternatywne rozwiązania lub zwracać uwagę na nieprzewidziane konsekwencje. Podczas ataku bojowego poznawczy kokpit mógłby ostrzec pilota o konieczności poprawki nawigacyjnej. Pilot rzuciwszy okiem na właściwą ikonę mógłby zareagować bez odwracania uwagi od bitwy. W wypadku chwilowej utraty przytomności w czasie wysokiego przeciążenia system kokpitu mógłby o tym wiedzieć dzięki czujnikom i przejąć kontrolę nad lotem do czasu odzyskania świadomości przez pilota.
Chociaż technologie takie jak kokpit poznawczy i translator myśli są jeszcze we wczesnych stadiach rozwoju, to ukazują perspektywy jeszcze bliższego zjednoczenia nas i naszych komputerów. Niezależnie od wszystkiego bardziej jednak niż klawiatura czy myszka ważna będzie myśl ludzka.
LINKI
http://www.doktorwachowiak.pl/biofeedback.htm
http://www.elmiko.pl/pl/biofeedback.html
http://www.medycyna.bigduo.pl/index.php?rs=1&branza=Psychologia,+psychoterapia
http://www.audiostrobe.com/polishX/main_biofeedback01.php
http://www.eeg-biofeedback.com.pl/index.php?mod=vademecum
http://www.audiostrobe.com/polishX/frameset.php